~~Kai~~
Z tego letargu wybudził
mnie czyjś dotyk. Czyjaś dłoń powoli sunęła po od mojej dłoni przez ramię aż do
twarzy. Ciepła dłoń zatrzymała się na moim policzku gładząc mnie po nim
delikatnie jak by z czułością. Od razu wyobraziłem sobie mój pokój i ojca.
Często mnie tak budził. Wystraszyłem się i otworzyłem gwałtownie oczy.
Odsunąłem się od tej osoby i popatrzałem na niego. Na szczęście to nie był
ojciec. Ale ta rozmowa chyba będzie gorsza niż spotkanie z ojcem
- Witaj.
Wystraszyłem cię? – Powiedział Ryutaro siadając obok mnie na łóżku.
Podciągnąłem kołdrę pod siebie odgradzając się od niego. W końcu pod kołdrą
jestem bezpieczny. Kiwnąłem głową dając Ryutaro znak że trochę mnie wystraszył.
- Wybacz nie
chciałem. – Uśmiechnął się przyjaźniej – Mam dla Ciebie lekcje. Wiesz za
tydzień są egzaminy i pomyślałem że możemy się pouczyć bo z tego co mówiła
wychowawczyni na egzaminy przyjdziesz. – Dostał słowotoku a ja tylko
przytakiwałem. Wyciągnął z torby kilka zeszytów i ćwiczeń kładąc je na stoliku.
- A jak ty się
czujesz? - Zapytał kładąc swoją dłoń na moje kolano. Zrobiło mi się gorąco a
jego dotyk palił. Wziąłem głęboki wdech-
- Jakoś, możesz...
zabrać dłoń. - Powiedziałem skrępowany. Nie czułem się przy nim swobodnie przez
to co zrobił wcześniej. Popatrzał na mnie dziwnie ale zabrał dłoń.
- Dziękuję - Szepnąłem.
Obrócił się na krześle i popatrzał w sufit.
- Nie traktuj mnie
tak - Wyrzucił z siebie - Chcę ci tylko pokazać że Yuu nie jest dla Ciebie
dobrym partnerem. - Mówił patrząc w sufit. Nie miał odwagi powiedzieć mi tego w
oczy. Może to i lepiej. Zrobiło mi się gorąco ale to ze złości.
-A skąd ty możesz
wiedzieć kto jest dla mnie dobrym partnerem hym? poza tym ja wolę dziewczyny i
więcej mnie nie całuj, czy to jasne? - Wyrzuciłem z siebie.
- Oco się pieklisz?
przecież Ci się podobało - Powiedział z pewnością w głosie.
- Wcale sie nie
pieklę - Zdenerwowałem się bardziej a mój głos przez to zrobił się cieńszy i
prawie piszczałem.
-Jak to nie? aż się
czerwony zrobiłeś - Przybliżył się do mnie siadając na łóżku.
- To.. to ... - Nie
mogłem wyksztusić słowa. Patrzałem w jego oczy z obawą przed tym co chce
zrobić. Jego źrenice były przenikliwie czarne, czułem jak zagląda w głąb mojej duszy.
Moje serce przyśpieszyło. Jego twarz przybliżała się do mojej, czułem na swojej
twarzy jego świeży oddech. Powoli opadłem na łóżko a on cały czas nachylał się
nade mną. Coś mną kierowało, sam nie wiem co i uchyliłem usta i zamknąłem oczy.
Na razie tyle, chodź nie jestem do końca zadowolona z tej notki to
reszta się już produkuję. Resztę dodam jak będziecie grzecznie głosować w
ankiecie robaczki moje kochane :)
SZUKAM BETY!!!!!!!!
Szczególne pozdrowienia i podziękowania dla moich wiernych fanek
którym odpisuję:
Yuuriko 湖
Chinatsu
:Tak też mam nadzieje że się poprawię :D Wiedziałam że myślałaś że to będzie
Reita więc zrobiłam tak specjalnie :P { wredna ja:D}
Kira Sakamoto
:Mam nadzieje ze ten rozdział się czytało z przyjemnością.
Umbra Talija Asakura : Zobaczysz jak to się rozwinie bo tak szczerze mówiąc
sam nie wiem jak to dalej pociągnąć ale ciągnę
na spontana :)
Przyjemnie się czytało :-D a tego całego Ryutaro nie znosze, niech spada na drzewo i odczepi się od mojego Kaia :-D
OdpowiedzUsuńAwww, Ryutaro, ty nachalny :D Hehe, podobało mi się :3 Ale nie waż się mówić, że Yuu jest dla Kaiusia nieodpowiedni 0_0 Nie znasz się, ot co.... ale buzi buzi może byyyć ^^ I tu nagle wpada Aoś, haha :D Ciekawa wizja, nie powiem *-*
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej <3
Wodospadów weny :*
Ja jestem chętna na betę! :)
Yay! Cieszę się, że wróciłaś. Kontynuacja jednego z moich ulubionych opowiadań, tak się cieszę. ^ ^ Fajnie się czytało, tylko krótkie. :( Widzę, że pojawiła się ankieta. Tylko mam pytanie: Co oznacza "rzadko, ale długo"? Czyli, że co ile? Bo nie wiem już, jak mam zagłosować. ;_; Dużo weny życzę, i do 14 rozdziału, mam nadzieję! :D
OdpowiedzUsuńJeszcze nie przeczytałam rozdziałów, ale dupa z tym xP Jak szukasz bety, to ja cierpię na nawracający nadmiar wolnego czasu, więc jakby co, to zapraszam ;).
OdpowiedzUsuńMyo Dreams
No, teraz już przeczytałam. Okazuje się jednak, że nie za bardzo pamiętam, co się działo w poprzednich rozdziałach, więc chyba będę musiała przeczytać całe opowiadanie od początku ^^. Ale i tak fajnie, że wróciłaś do pisania.
UsuńMyo Dreams